Show must go on – wielka prawda o życiu

Show must go on
Uwielbiam pić kawę w ogrodzie. Spojrzałam na dzisiejsze słońce i zapragnęłam ją właśnie tam wypić. Wzięłam kubek i….doszłam do końca tarasu. Zimno jak cholera – zaklęłam w duchu. A w zeszłym roku o tej porze… – dodałam.
Tyle rzeczy było inaczej w zeszłym roku. Piękna i ciepła była wiosna, a ja byłam jakaś pełniejsza nadziei.
Dzisiaj we mnie jest dużo mniej nadziei niestety. Jest za to dużo więcej pewności.
Pewna jestem tego, co i jak mam robić zawodowo przez najbliższe dwa lata. Absolutnie pewna jestem swoich talentów i mocy. No i pewna tez jestem tego, ze mimo, iż boli mnie dzisiaj cholernie dusza to wypije tę kawę i zrobię swoje, bo to jest właśnie ta dorosłość i dojrzałość do której kiedyś tak bardzo tęskniłam. Nieważne co się stanie w Twoim życiu i nieważne jak wielka się w nim rozpęta burza, to dojrzała i dorosła kobieta musi iść dalej, bo ona już wie, że show must go on….jak pięknie śpiewał Freddie Mercury

Smutek

Na co dzień pojawia się w naszym życiu wiele powodów dla których boli nas dusza. Nie mamy wpływu na mnóstwo okoliczności. Wystarczy jedna chwila i nasz dzień potrafi wywrócić nasz dzień do góry nogami. Jedna wiadomość potrafi zmienić nasz nastrój, odebrać wszystkie chęci do działania, rozproszyć kumulowaną latami radość, zdezaktywować życiowy entuzjazm i zabić wrodzony optymizm. Mija pół sekundy i nic nie jest takie samo, a Ty wiesz, że mimo to musisz żyć dalej. Musisz wstać i działać, pomimo, że nikt nie smuci się wystarczająco mocno i nie rozumie Cię wystarczajaco dobrze. Nikt nie potrafi Cię jak wesprzeć, nawet gdybyś chciała mu na to pozwolić.

Wiesz, że show must go on, bo świat się nie zatrzyma tylko dlatego, że Ty cierpisz. Show must go on mimo, że pęka Ci serce i wyje Ci dusza. Show must go on, bo nie możesz pozwolić, by stres, ból i smutek zbyt mocno zachwiały Twoim życiem.

Śmierć bliskiej osoby

Śmierć mimo, że jest naturalnie wpisana w nasze życie najmocniej potrafi zdestabilizować nasze emocje.

Zdrada i rozstanie

Dojrzała kobieta i jej show must go on

Kiedyś powtarzałam jak mantrę. Rumiem – show must go on, ale dopiero teraz rozumiem w czym rzecz. Potrzeba było mi czasu i mnóstwa doświadczeń, żebym zrozumiała, co czuł Freddie Mercury śpiewając, że show must go on. Świat pełen jest niesprawiedliwości, bólu, cierpienia. Miłość bywa niewystarczająca, by zatrzymać ludzi przed zdradą. Najpiękniejsze przyjaźnie mają swoje kryzysy. Najzdrowsi ludzie chorują i najbardziej przez nas kochani odchodzą. Czasami bezpowrotnie i ostatecznie. Smutek zalewa nam serce, bezsilność zamraża nam ruchy, ale i tak świat nie zatrzymuje się nawet na nanosekundę. Wielkie to jest szczęście. Inaczej moglibyśmy nigdy nie otrząsnąć się ze smutku i nie zatrzymać w rozpaczy. Czym szybciej zaakceptujemy tę prawdę, tym łatwiej będzie nam przejść przez każde, nawet najtrudniejsze doświadczenie i czym mniej będziemy walczyć, tym łatwiej przepłyną przez nas wszystkie, nawet te najbardziej bolesne emocje.

Bywają w moim życiu takie dni, że moja poranna kawa jest słona od łez, ale wypijam ją do dna. Następnie ocieram oczy i robię co do mnie należy, bo ja już wiem, że cokolwiek w naszym życiu się wydarza, to przedstawienie musi trwać. Show must go on!

Queen the show must go on

Tekst oryginalny

Empty spaces, what are we living for?
Abandoned places, I guess we know the score, on and on
Does anybody know what we are looking for?
Another hero, another mindless crime
Behind the curtain, in the pantomime
Hold the line
Does anybody want to take it anymore?
The show must go on
The show must go on, yeah
Inside my heart is breaking
My makeup may be flaking
But my smile, still, stays on
Whatever happens, I’ll leave it all to chance
Another heartache, another failed romance, on and on
Does anybody know what we are living for?
I guess I’m learning
I must be warmer now
I’ll soon be turning, round the corner now
Outside the dawn is breaking
But inside in the dark I’m aching to be free
The show must go on
The show must go on
Inside my heart is breaking
My makeup may…

Podobne wpisy