||

Napoleon Hill o potędze myślenia i bogaceniu się

Napoleon Hill. Myśl i bogać się

 

Są dwa typy ludzi – ci którzy nie wierzą, że cokolwiek w życiu należy od nich samych. niemal każde niepowodzenie, nieszczęście czy nadchodzące złe czasy zwalają na kogoś innego. Jest też drugi typ ludzie, którzy pomimo swoich ograniczeń podejmują odpowiedzialność i zmagania z własnymi słabościami w walce o lepsze jutro. Ja należę do tych drugich. I choć doskonale zdaję sobie sprawę z ograniczeń ekonomicznych, biologicznych czy mentalnych, na które w wielu miejscach po prostu nie mam wpływu, to konsekwentnie szukam takich obszarów działania w życiu, nad którymi kontrolę mogę przejąć. Do takich ludzi niewątpliwie należał też Napoleon Hill.

Jeden z pierwszych na świecie prawdziwych guru rozwojowych. Sformułował on osiem złotych zasad które dzisiaj Tobie przedstawię. Choć można śmiało powiedzieć, że lata 20. Czy 30, na które przypada główna twórczość Napoleona Hilla pod kątem rozwoju wiedzy o ludzkiej psychice i psychologii jako dziedzinie wiedzy były raczej mizerne, to mimo wszystko wiele z jego intuicji i obserwacji do tej pory okazuje się trafione.

Napoleon Hill – zasada pierwsza

Napoleon Hill, Myśl i bogać się
Napoleon Hill, Myśl i bogać się

Pierwsza zasada Napoleona Hilla brzmi:  zmień myślenie, a zmienisz swoje życie. Spodobała mi się praktyka Hilla. Takie medytacje pobudzające myślenie. Polegały one na wyobrażeniu sobie, że siadamy do rozmowy z takimi wielkimi myśliciela, jak Sokrates, Arystoteles czy bohaterami jak Napoleon czy Lincoln. W trakcie tych sesji – zmyślonych spotkań całe skupienie szło na zidentyfikowanie, zrozumieniu i zaatakowaniu tej pozytywnej cechy jaką nasz wyimaginowany gość posiadał. Taką medytację Hill powtarzał codziennie przez godzinę. Regularnie dodając do pakietu nowe historyczne postaci. I choć sam twierdził, że to dzięki temu ćwiczeniu przełamał lęk przed publicznym przejmowaniem. Ja chciałabym się skupić na nieco innym aspekcie tego ćwiczenia.

Chodzi o poznawanie wielkich inspirujących postaci. Poznawanie ich biografii, myśli i sposobu działania oraz myślenia. Dzięki takim barwnym medytacjom, poznawaniu tego, jak wielcy tego świata myśleli możemy faktycznie zmienić własną perspektywę. Wielu z nas pewnie ćwiczenie z wyimaginowanymi przyjaciółmi wyda się nieco głupie, czy dziecinne. Jednak  jak się nad tym zastanowimy, to nie różni się ono wiele od czytania np. biografii znanej osoby. Widzimy życie tej osoby z życiem, słyszymy jej słowa. Poznajemy jej motywacje. Żeby w ogóle przystąpić do takiej medytacji, powinniśmy całkiem sporo o danej postaci wiedzieć, poznać jej ogólne przemyślenia lub dzieła.

Siła sugestii wynikająca z takich konwersacji jest wielka. Jeśli traktujemy regularne otaczanie się takimi ciekawymi ideami to te myśli – wzniosłe, budujące i inspirujące możemy później zaadaptować do swojego realnego życia. Jeśli więc zmienimy swoje myślenie możemy zmienić swoje życie.

Napoleon Hill – zasada druga

Druga zasada Napoleon Hilla brzmi –  wielkie problemy wymagają zaufania. Załóżmy, że stawialiśmy sobie wielkie wyzwanie stworzenie produktu i sprzedaż go klientom. Albo opracowanie planu środowiskowego i przekonanie do niego rady miejskiej. Lub przygotowanie pomysłu biznesowego i znalezienie dla niego inwestorów. Albo, co chyba najtrudniejsze, przekonanie sceptycznie nastawionych słuchaczy do swojej kontrowersyjnej idei. To wszystko są duże wyzwania. To co  z reguły jest problemem w takich miejscach to nie jest wymyślenie idei na podstawie produktu czy planu. Problemem z reguły jest przekonanie do tego wszystkiego odpowiednich ludzi.

To jest wyzwanie przed którym staniemy w życiu wielokrotnie. Nowego pracodawcę będziemy próbowali przekonać do lepszej pensji. Męża do dużej zmiany w życiu rodzinnym. Rodziców na zebraniu klasowym do złożenia się ponad darmową inicjatywę. A swoich przeciwników spróbujemy przekonać do myślenia podobnego do tego jak sami myślimy. Jak to zrobimy? Na pewno nie agresywnymi, bezpośrednimi atakami. Nikt nie lubi jak się na niego naciska. Jawnie wpływa na jego proces decyzyjny.

Nachalni sprzedawcy dzielący łudzi, politycy, obrażający wszystkich managerowie. Te wszystkie postawy mają jedną rzecz wspólną – dzielą ludzi na wrogów i sojuszników. Ci którzy się ze mną nie zgadzają to wrogowie, a reszta może zostać. Tak świat nie działa.

Tak nie zjednuje się ludzi. Wiedzą to obecni marketingowcy, PR owcy, tylko niektórzy politycy, masa biznesmenów i ludzie odnoszący sukcesy. Powiedział to też Napoleon Hill oraz Szekspir do którego bardzo mocno autor nawiązuje. Jaka jest więc rada? Jakie to kreatywne rozwiązanie, które pozwoli zjednać sobie tych ludzi? Zyskać zaufanie zamiast dążyć do konfrontacji. Najpierw zrób z nich swoich sojuszników. Niech zrozumieją, że ty widzisz świat dokładnie tak, jak oni. Że wyznajesz podobne wartości. Wtedy zamiast odrzucać cię na wstępie, zaczną się słuchać. Będą uważni w trakcie tego słuchania. Gdy wasza relacja dojrzewa, możesz zacząć powoli wprowadzać swoje pomysły i idee.  A w praktyce, zamiast stawać od razu w opozycji do swojego rozmówcy, zacznij się z nim zgadzać. Poszukaj elementów, które was łączą, w których macie wspólną, wyraźnie  jednoznaczną opinię. Coś co pokaże obu stronom, że nie jesteśmy tacy od siebie różni.

Na pewnym obszarze dobrze się rozumiemy, przyznaje. Przyznaję, że nawet jeśli stoisz po drugiej stronie dyskusji, to twój oponent dał naprawdę ciekawej dobre argumenty, że z niektórymi się nawet zgadzasz. Do człowieka po drugiej stronie poszukaj tego co was łączy. Zyskasz jego uwagę i ludzi którzy stoją po jego stronie. A ta uwaga może zostać później przez Ciebie wykorzystana, do sprzedania Twojej sprawy.

Napoleon Hill – zasada trzecia

Trzecia złota zasada napoleona Hilla głosi – mów dobrze o innych, w szczególności w większym towarzystwie. Spójrz najpierw jak mówienie źle o innych w towarzystwie działa. Jak krytykowanie ludzi publicznie obniża krytykowanego i krytykującego w oczach świadków upokarzania publicznego. Nie ma to walorów edukacyjnych. Niczego nie uczy. Jeśli więc dyrektor, menadżer publicznie krytykuje pracowników, to wiedz że robi to źle. Niczego to nie ułatwia. Bo to upokorzenie skutecznie uniemożliwia krytykowanemu produktywne przyjęcie informacji zwrotnej. Nie obrażaj też innych pod ich nieobecność. Nikt nigdy nic nie osiągnął pozytywnego żle mówiąc o innych.

Jeśli już musisz, krytykuj w odosobnieniu. W cztery oczy. By poprawić spadającą efektywność pracowników czy naprawić nieco nadszarpniętą relację. Zamiast krytykować, czy nazwijmy to udzielać informacji zwrotnej zacznij chwalić za to co faktycznie można pochwalić.

Mów pozytywnie rzeczy o Twoich współpracownikach, znajomych i przyjaciołach. Oczywiście nie namawiam Cię do przesadnej sztucznej pewności. Jednak jeśli coś ci imponuje pochwal to. Mów dobre rzeczy, podziwiaj jeśli jest za co, doceniaj i gratuluj. By nie wpaść w tryb tzw. sztucznego poklepywania możesz skierować pochwały nie bezpośrednio na osobę w stylu robisz to super albo masz wspaniałe włosy,  tylko na wytwór pracy tej osoby. Jestem pod ogromnym wrażeniem jak to działa. Wówczas nie będziesz brzmieć jak głoszący sztuczne pochlebstwa. Tak czy inaczej Napoleon wiedział to lata temu, a badania konsekwentnie dowodzą że zespół którego członkowie pielęgnują wspólne, silne strony, doceniają je i tworzą kulturę pozytywnego wzmocnienia swoich mocnych stron. Pracują wydajniej, lepiej i dostarczają lepsze produkty.

Zasada czwarta

Czwarta zasada Napoleona Hilla to: Pamiętaj, że dobre i złe rzeczy do ciebie wracają. Nie trzeba być przesadnie religijnym by zrozumieć prostą zasadę konsekwencji. Napoleon Hill w czwartej zasadzie nieco odpływa w religijne dywagacje, które czasem przypominają prawa przyciągania. Jak silnie na jakiś temat myślisz, afirmujesz lub modlisz się, tak  to wydarzenie zamanifestuje się w twoim życiu. w swoim życiu możesz przyciągnąć wszytko. I dobre i złe rzeczy. Jeżeli myślisz negatywie, kierujesz się strachem, powtarzasz i utrwalasz niewspierające Cię przekonania, takie rzeczy będą Ci się wydarzały w życiu. Zawsze powtarzam, skoro już myślisz, to czemu nie myśleć pozytywnie? A cóż jeżeli się uda?

Zasada ta sprawdzi się też w życiu większych niż ja sceptyków. Odnajdziesz ja w prostej zależności. To jak zachowujesz się względem innych do ciebie to wróci. Istotą tej zasady jest, byśmy to my robili w relacjach pierwszy krok. To my powinniśmy przynieść prezent na pierwsze spotkania. To my powinniśmy rzucić pierwszy komplement, kupić pierwszy obiad, zrobić coś w stronę naszego rozmówcy. Wówczas rozpoczniemy ten cykl dążenia do równowagi. Za jakiś czas możemy tę osobę poprosić o coś znacząco większego, niż proste komplementy czy ciasto. I to otrzymamy.

Jeśli bezinteresownie dzielimy się tym co nasze. To w odpowiedzi zyskamy sojusznika, którego chęć od płacenia dobrym za dobra może nas nieraz zaskoczyć.

Napoleon Hill – zasada piąta

Piąta zasada Napoleona Hilla brzmi: Pewności siebie możesz budować samodzielnie. Zacznijmy od tego, że bardzo ciężko znaleźć w życiu szczęścia i spełnienie bez pewności siebie. To wzięcie odpowiedzialności za swoje decyzje. To świadomość, jak dużo faktycznie od ciebie i twoich decyzji zależy. Najlepszym budulcem pewności siebie jest zdecydowanie osobiste doświadczenie i własnoręczne wykonywanie pewnych działań. Wówczas mamy tzw. fach w ręku i opanowany temat. Świadomość jak duże jest nasze sprawstwo daje mam bardzo dużo pewności siebie. Są jednak tematy które nie tylko będziemy robili po raz pierwszy, ale których nawet nie mamy jak przetestować tylko musimy pójść na tzw. żywioł. Co wtedy?

Wtedy możesz ćwiczyć tzw. afirmacje i według starego amerykańskiego porzekadła nawet facet możesz pielęgnować w sobie myśli związane z twoją pewnością w danych sytuacjach. To będą proste afirmacji np. można mieć dobry dzień. Wiem że wykonam dzisiaj wszystko, co sobie ustaliłem. Albo mam pełną kontrolę nad swoimi reakcjami i nie damsię ponieść emocjom. Opanuje się i uda mi się na tej trudnej rozmowie.

Afirmacja mogą przybrać różną formę. Mogą być praktykowane codziennie i powinny ci regularnie przypominać o twoich ważnych postanowieniach i umowach zawartych z samym sobą.

Napoleon Hill – zasada szósta

Szósta zasada Napoleona Hilla brzmi: Wykształci w sobie pozytywne nawyki. Wymieniać można bez końca. Żywienie, wczesne wstawanie, pisanie dziennika, robienie własnego, jedzenia, ćwiczenia, regularna praca nad projektem i wiele wiele innych pozytywnych nawyków, które  można mnożyć bez końca. Na pewno masz jakieś na oku które warto byłoby wdrożyć w swoim życiu. Często działamy, ale dopada nas szybko trudny okres przejściowy. W jego trakcie Napoleon Hill radzi skorzystać z kilku sugestii. Jego pomysły to: klasyczne wizualizacje procesu żeby go niejako doświadczyć w głowie, a dzięki temu zaspokoić w wyobraźni doraźną potrzebę ciała. Wyobrażenie sobie np. trening i dobrego samopoczucia po nim. Jak dopada nas słabość i niechęć do treningów właśnie to oswajanie się z tą nową sytuacją regularnego wychodzenia na treningi.  A w przypadku wczesnego wstawania – robienie z niej w głowie takiego stałego elementu dnia.

To sprawi że łatwiej przyjmiemy nawyk, zarówno od strony organizmu jak i psychiki.

Zasada siódma

Siódma złota zasada brzmi:  Otaczaj się dobrymi wzorcami. Czy tego chcesz czy nie to ciągle jesteśmy pod wpływem naszego otoczenia i ludźmi z jakimi przebywamy. Jeśli więc twoi najbliżsi znajomi nadużywają alkoholu i są imprezowiczami, to jest prawdopodobne, że będziesz do nich się upodabniać. Analogicznie jeśli, twoi znajomi będą aktywni zawodowo, gdy będą sięgali po awanse, szukali nowych pomysłów biznesowych i chodzili na siłownię. To z pewnością zainspirują Cię do podobnego działania. Oczywiście nie sposób zignorować naszego życiowego punktu startowego.

Trudno zmienić to w jakiej rodzinie i środowisku przyszliśmy na świat. Ważne jest to, co wynieśliśmy z domu, jakie być nasze  wychowania i nasza biologia. Te elementy mogą mocno ograniczająco wpływać na to gdzie jest nasz potencjalny sufit ambicji. Powyżej, którego będzie nam bardzo ciężko doskoczyć. Ale to właśnie twoje obecne otoczenie może dać ci możliwość do sięgnięcia wyżej. Możesz otrzymać najlepsze wsparcie lub odwrotnie. Możesz zostać przez swoje otoczenie przybity i przykuty do twojego statusu ekonomicznego i egzystencjalnego.

Dlatego dobrze dobieraj towarzystwo. Otaczaj się ludźmi, którzy będą cię wspierać. Którzy będą ci pomagać. Dadzą odpowiedniego kopa i będą nieustająca inspiracją. Jeśli chcesz być świetnym programistą otaczaj się takimi programistami, którzy ciągle się rozwijają, szukają nowych technologii, próbują nowych rzeczy pogłębiając swoją ekspertyzę. Jeśli chcesz być świetnym rodzicem szukaj osób dla których rodzicielstwo to bardzo ważny element życia. Wymieniać przykładów można bez końca. Znajdź inspirujące środowisko. Wspierającą Cię grupę, bo ono pomoże ci stać się lepszym człowiekiem.

Napoleon Hill – zasada ósma

Ósma złota Napoleona Hilla brzmi: Pielęgnuj swoją pamięć. Nie ma nic gorszego od zapomnienia, jak pracownicy mieli na imię albo jak na imię ma dziewczyna twojego przyjaciela. To są takie drobne rzeczy, które zdecydowanie osłabiają twoją relację oraz twój wizerunek. Z drugiej strony gdy pamiętasz tych kilka prostych detali na temat innych. Ich imiona, kontekst ostatnio wspólnej rozmowy, gdzie pracują, co ciekawego robili wiele zyskasz. Zapewniam Cię, że robisz na nich bardzo dobre wrażenia. Możesz pamiętać lepiej używając prostych technik. Skoordynowanie imienia z jakimś ciekawym skojarzeniem tak by utrwalić tą informację mózgu i powtarzać ją. I to oczywiście działa w pewnym stopniu.

Jednak mam inną sugestię w końcu żyjemy w zupełnie innych czasach niż autor tych zasad. Po pierwsze bądź bardziej uważny. Staraj się rejestrować te detale. Po drugie skorzystaj z notatnika w telefonie. Zapisz kilka ważnych detali w pliku z tą konkretną osobą. Obecnie zwyczaje są na tyle swobodne, że krótkie spojrzenie na ekran smartfona podczas spotkania nie jest uznawane za coś obraźliwego. A akurat może ci to bardzo pomóc w budowaniu relacji. Tak czy inaczej obserwuj i zapamiętaj. Jeśli masz problemy z zapamiętywaniem i korzystaj z notatek.

Wprowadź w `życie 8 zasad Napoleona Hilla i żyj lepiej, bardziej szczęśliwie i w absolutnej obfitości. Zasada pierwsza – zmień myślenie a zmienić swoje życie. Druga – wielkie problemy wymagają zaufania. Trzecia: Mów dobrze o innych. Czwarta – Pamiętaj, że dobre i złe rzeczy do ciebie wracają. 5. Piąta.Pewność siebie można budować samodzielnie. Zasad szósta – Wykształć pozytywne nawyki. Siódma: otaczaj się dobrymi wzorcami. Ósma: staraj się pielęgnować swoją pamięć.

Zasady mogą brzmieć dość prosto jednak zastosowanie aż ośmiu z nich równocześnie może być nie lada wyzwaniem. Dlatego warto sięgnąć po książki autora. Napoleon Hill w prosty, klarowny i skuteczny sposób przeprowada nas przez wszystkie 8 zasad, które pozwoliły mu i milionom na całym świecie żyć pięknie biorąc życie we własne ręce.

Myśl i bogać się książka Napoleon Hill cytaty#1

W życiowych zmaganiach nie zawsze

Zwycięża najsilniejszy i najszybszy.

Prędzej czy później wygrywa ten,

Kto MYŚLI, ŻE WYGRAĆ MOŻE!

Zbyt wielu ludzi jest za bardzo niecierpliwych, by być mądrymi.

Życie jest partią szachów, w której twoim przeciwnikiem jest czas.

Jeśli wahasz się przed wykonaniem ruchu lub też zaniedbasz ruchu właściwego, twoje figury zostaną usunięte z szachownicy przez czas.

Grasz z przeciwnikiem, który nie znosi niezdecydowania.

Myśl i bogać się książka Napoleon Hill cytaty#2

Klęska jest przebiegłym kawalarzem o wyrobionym zmyśle ironii; znajduje ona szczególne upodobanie w dopadaniu ludzi w chwili, gdy wydają się mieć sukces w zasięgu ręki.

Każda przeciwność losu zawiera w sobie ziarna przyszłej pomyślności.

Nie pozostawił sobie żadnej drogi odwrotu. Musiał zwyciężyć albo zginąć!

Człowiek staje się tym, kim jest za sprawą myśli, którym pozwala zapanować nad swym umysłem.

Nikogo nie sposób pokonać, jeśli sam nie uzna się za pokonanego.

Tylko głupiec mówi ze niczego więcej się nie nauczy.

Prawo autosugestii, podobnie jak wiatr, który jedną żaglówkę kieruje na wschód, a drugą na zachód, wzniesie cię na szczyty lub strąci w przepaść, odpowiednio do tego, jak nastawisz żagle swych myśli.

Myśl i bogać się książka Napoleon Hill cytaty#3

Sukces zaczyna się od uczciwej analizy swych obecnych warunków, przejęcia odpowiedzialności za własne życie i opracowania realnego planu osiągnięcia tego, czego pragniesz.

Obawa przed krytyką jest silniejsza niż pragnienie sukcesu.

Człowiek, który się poddaje, nigdy nie zwycięża – zwycięzca zaś nigdy się nie poddaje.

Ludzie są wynagradzani głównie nie za to, co wiedzą, lecz przede wszystkim za użytek, jaki czynią z tego, co wiedzą.

Zanim rozciągniesz kontrolę nad warunkami, w których się znalazłeś, poddaj kontroli samego siebie, trzeba poddać kontroli wszystkie swe wady.

Przegrany nigdy nie zwycięża, tak jak zwycięzca nigdy nie załamuje się.

Najgorszego ze wszystkich wrogów, lęk, można pokonać poprzez zdecydowane ponawianie aktów odwagi.

Wiedzą o tym wszyscy, którzy uczestniczyli w wojnie.

Poszukujesz prawdy. Dotrzyj do niej za każdą cenę, choć może Cię to chwilowo wprawić w zakłopotanie!

4. Człowiek osiąga taką wielkość, jaką wyznacza mu skala jego myślenia.

Nie wyczekuj kłopotów, one i tak mają skłonność do uporczywego towarzyszenia ludziom na drodze ich życia.

Pamiętaj, że w gruncie rzeczy do osiągnięcia ambitnych celów życiowych potrzeba mniej wysiłku niż do znoszenia ubóstwa i biedy.

Jeśli nie zapanujesz nad samym sobą, zostaniesz przez samego siebie pokonany.

Patrząc w lustro widzisz zarazem najlepszego swego przyjaciela i najgroźniejszego wroga.

Obraz osoby, jaką zdecydujesz się być, zależy wyłącznie od ciebie. W ostatecznym rachunku tylko ty decydujesz, kim i czym staniesz się w życiu.

[/fusion_text][/fusion_builder_column][/fusion_builder_row][/fusion_builder_container]

Podobne wpisy